środa, 2 maja 2012

First time


Zawsze chciałam mieć typowy 'fashion blog', ale oglądając takie, które zdobyły uznanie stwierdziłam, że do tego trzeba być bogatym, mylę się?  Spójrzmy prawdzie w oczy, modne ubrania kosztują. Do tego doliczmy oczywiście profesjonalny aparat, bo czymże robić zdjęcia, no przecież nie cyfrówką! Tak, więc moje marzenia legły w gruzach. Lecz zaczęłam się zastanawiać głębiej i myśleć w inny sposób. A co jakby zrobić bloga o tanich ciuchach, o dobrych second-handach i o sprytnych trikach, aby uzyskać dobry efekt. Może nie dotrę przez to do elitarnych osobowości, ale uda mi się dotrzeć do osób takich jak ja-zwykłych, lecz nie do końca. Oczywiście to nie jest tak, że nie stać mnie na ubrania z normalnych sieciówek, takie też kupuję. Lubię po prostu nie wydawać dużo.
Zapewne znajdziecie tu też wstawki o moich ulubionych przepisach kulinarnych, gdyż piec i gotować również uwielbiać, a może także coś o moich rozmyślaniach i gustach.
Pozdrawiam Lexi.


Koniecznie posłuchajcie:






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz